Na mieszkańców Generalskiego padł blady strach. Kupili mieszkania na obrzeżach miasta, tam gdzie jeszcze nie dawno krowy wypasano i myślą, że są pępkiem świata i żyją w apartamentach w dzielnicy willowej. Ale nie bójcie się. Blisko komina wcale nie jest najgorzej. Kominy są wysokie, więc to co wyjdzie z komina bardzo wam nie zagraża. Inna sprawa, że może ruch uliczny wzrosnąć. Zawnioskujecie o jeszcze kilku śpiących policjantów i będą jeździć gdzie indziej.