To czy po powstaniu spalarni opłaty za śmieci będą wyższe czy niższe to już zalezy od sposobu zarządzania tą spalarnią i przetargów na śmieci. Jest nadzieja, że uda się to ucywilizować i jest potancjał, żeby opłaty za śmieci jeśli nie stanieją, to przynajmniej przestały rosnąć w tak zastraszającym tempie. Bez spalarni będziemy skazani na ceny dyktowane przez inne spalarnie np. w Rzeszowie, koszty transportu itp. Nie ma innej alternatywy, albo miasto weźmie sprawy w swoje ręce i wybuduje spalarnie albo koszty "zajadą" mieszkańców. Są ludzie, którym się nic nie opłaca i ciągle będą narzekać jak w mieście cokolwiek dobrego się robi. Pewnie, że lepiej żeby spalarnia była gdzieś trochę dalej w jakichś polach, ale to byłby dodatkowy bardzo duży koszt żeby zlokalizować to w innym miejscu niż obecna ciepłownia. Pytanie czy miasto byłoby na to stać, biorąc pod uwagę i tak bardzo wysoki koszt. Ale naprawdę spalarnia co najwyżej w minimalnym stopniu wpłynie na jakość powietrza. Do tego co generują mieszkańcy z kominów, wpływ spalarni można uznać wręcz za pomijalny.