Świetna wiadomość. To jest obecnie konieczność. Ci co opowiadają jakie to trucizny będą z takiej spalarni wychodzić niech lepiej zajmą się tym co wrzucają do swoich domowych pieców. Dwa domy na krzyż w zimie potrafią tak zakopcić kawałek miasta, że ręce opadają. Spalanie zieleniny na jesienie to samo. Ale to jest ok? Coś tam się pewnie wydostanie, ale na takie spalarnie są wyśrubowane normy, filtry, wysokie kominy. Takie spalarnie stoją już w zachodnich miastach jak np. Wiedeń i powietrze mają czyściutkie. U nas powietrze to dramat, a spalarni nie ma.