Bo w Krośnie służby ścigają słabych chorych i staruszki a tymczasem w biały dzień panoszy się to nieobliczalne chamstwo po ulicach i bazarze i tratuje prawa ludzkie i wolności obywatelskie. Tam są jakieś głupie gachy i mordercy. Prawo dżungli i średniowiecze pewno ten remek się wyłamał.