Czyż ludzie nie wiecie, że Krosno ma poważniejsze wydatki niż jakaś tam kładka? Trzeba stawiać pomniki, parkingi dokładać do CDSu, RCKP, Etnocentrum itp. Poza tym krośnianie mają takie podejście "bo ja tamtędy nie chodzę to co mnie obchodzą inni ludzie" i tak jest na każdym kroku od polityki poprzez różne zawody, które domagają się swojego, mieszkań socjalnych a skończywszy na dziurze na drodze. Zero współpracy, zero zrozumienia innych, zero solidarności a wiadomo, że indywidualnie nikt nic nie załatwi bo "siła w kupie". Dodam tylko, że ja tamtędy nigdy nie chodzę żeby nie było hejtu. Robi się w Krośnie różne inwestycje. Pytanie na ile one są potrzebne zwykłemu Kowalskiemu a na ile władzom miasta.