Carynska, jestem zwykłym szarym obywatelem, wiem jednak doskonale kim był Portius. Przez kilkanaście lat stowarzyszenie Portius promowało jego postać i wiązała go z winem węgierskim. Wydaje mi się, ze należy się trochę więcej szacunku panom Ungehuerom za wkład w rozwój i promocje miasta. Bardzo podobały mi się ich przedsięwzięcia. Wierze, ze będą mieli nadal motywacje do dalszej prascy mimo wbijania nożów w plecy