Tadziku......:)
Nie wiem co mary56 ma na myśli wypisujac bzdety o alkoholu.... widocznie jakieś przykre wspomnienia???
Ja w tym " jeszcze demokratycznym kraju" mam swoje zdanie i je wyrażam.... pewien kapucyn / syn alkoholika ... jak kiedyś sam o tym nam opowiadał w kancelarii przy załatwianiu pewnych formalności rodzinnych.../ jego słowa "alkohol jest dla ludzi i możemy z niego korzystać, bo po to jest, ale z umiarem ....... by nie robił z nas głupka......" Księża są też różni, katolicy również i tylko fanatyzm w każdej dziedzinie życia prowadzi do zguby........ i całe szczęście, że głupota nie ma skrzydeł, bo słoneczko było by poza zasiegiem naszego wzroku.
Pozdrawiam.....:)