Od razu nasuwa sie pytanie: dla kogo i po co był zakup nowego taboru, przystanków z efektownymi (lecz często niedziałającymi) tablicami z rozkładem jazdy ?? Mam propozycję - sprzedać autobusy, zlikwidować przystanki (często dewastowane - kolejny koszt) i po problemie. Ludzie sobie poradzą, może prywatni przewoźnicy bedą mieli większe pole do popisu w tym temacie.
To miasto pomału lecz systematycznie umiera. Nic się tu nie opłaca lub nie ma na to pomysłu - od zakładów pracy przez Rynek po autobusy (zarówno MKS jak i PKS). Zostaną galerie handlowe dla bardziej "mobilnych" którzy jeszcze pracują i mają za co w tym mieście żyć.
(nie)Pozdrawiam włodarzy miasta.