Wszystko fajnie, tylko trzeba by było pomyśleć o zabezpieczeniu tego terenu przed wandalami. Jeśli Krosno chce być naprawdę EKO, to niech nie niszczy pięknie kwitnących rabat, np. przy hali sportowej, czy w pasach zieleni między ulicami a chodnikiem np. ul. Bursaki. Kilka dni temu kwiatów było co niemiara, a po skoszeniu tuż przy ziemi została sucha ziemia i trawa, aż żal było na to patrzeć, jak miasto które chce być pełne zieleni, tak postępuje z zielenią, wstyd ! Taka moda jest ostatnio na koszenie wszystkiego, co zielone i kwitnie. :((