Jeżeli ktoś się tej młodzieży dziwi to ma nierówno pod sufitem. To miasto jest MARTWE. Nic tu się dla młodzieży nie dzieje. Co oni mają robić, do kościoła na nieszpory chodzić? Pandemia pandemią, ale przed nią też nie mieli nawet klubu do imprezowania. Jeśli o mnie chodzi, to niech robią co chcą póki nie łamią prawa.