Ktoś kiedyś słuznie zauważył, że wybór pomiędzy PO a PiS-em to "wybór pomiędzy dżumą a cholerą". I niestety to są święte słowa. A te wszystkie pieniądze wsparcia z tarczy antykryzysowej to nic innego jak zapożyczenie sobie polskiego przediębiorcy. Wiadomego pochodzenia premier Mordowiecki i jego koszerna ekipa realizuje plan swoich mocodawców.