A dlaczego, gdy Podkarpacki Bank Spółdzielczy w Sanoku ukradł pieniądze nazywając to restrukturyzacją. to nikt się tą sprawą nie zainteresował. Ani prokuratura, ani policja - bo to był bank. Zwykły szary człowiek to co innego, jego można zrobić złodziejem, oszustem, posadzić do paki, szarak w starciu z instytucjami jest niczym.