Sam do piwiarni jeżdże na śniadania bo za 10 zł nie chce mi się jajecznicy robić ,auto stoi obok , no a rynek ... za czasów podstawówki 1 i 2 to nie można było po nim przejść , potem było tylko gorzej , a teraz każdy chce podjechać autem tak blisko , żeby wjechać do środka , i tak jak Andrew 2425 ma racje nastał świat wirtualny , nikomu się nie chce iść na nogach , a teleportacja jest tylko narazie na filmach.