wokol_krosna
To nie jest koncert życzeń dla mieszkańców osiedla. Jak coś powstaje w przestrzeni publicznej z pieniędzy podatników to nie jest własnością wybranej grupy społecznej - czytaj mieszkańców osiedla. Jak sami zapłacą to mogą wymagać - i to nie zawsze - żeby przychodziły tylko osoby z osiedla. Jak coś się buduje z pieniędzy podatnika czyli moich, twoich czy ich to kto mi zabroni przyjść w takie miejsce publiczne i posiedzieć? Ja nie jestem złotą rybką która spełnia życzenia.