To tak w skrócie. Oby piszących tutaj spotkało szybko to, czego życzycie drugiemu. Pozdrawiam Panie Prezydencie i życzę dużo dobrego zdowia. Także bliskim. Z palantami nie ma co dyskutować. Ale ich, jako katolik, także pozdrawiam. W końcu to moi bliźni.