Czlenson chyba nie chodzisz do lekarzy bo ja osobiście nadal badam się jak przed pandemia i nie ma żadnego problemu z zapisami do specjalisty. Mam wrażenie, ze jest nawet łatwiej, zostajesz umówiony na konkretna godzinkę. Może mam takie wyjątkowe szczęście. A świadomości widać brak w pacjentach, taki guz (oczywiście nie jestem lekarzem) chyba nie rośnie w miesiąc , dwa czy trzy.