Prawda jest taka że są budynki i mieszkańcy, życie z polski pokazuje że na terenach inwestycyjnych jest różnie a to rondo pod potem a to tiry jadące droga walą ściany a władza wtedy z odszkodowaniami przeciąga w czasie albo nie widzi problemu no ale to nie mojas broszka. Jeśli chodzi o mnie to władza miogłaby się zająć umierającym rynkierm a nie krzakami w szczerym polu.