Gruby....... jest demokracja i ty masz takie zdanie....wolno ci.
Ja mam swoje spostrzeżenia i je tu wyraziłem, jesli zaś chodzi o sąd to wiem jedno, że z mamą jest w komitywie teraz, a jak kiedyś było, że wyrastał w takiej, a nie innej rodzinie i się z tego wykaraskał i wykształcił to jego duże osiagnięcie, a jego orientacja mnie nic do niej, mam wspaniałą koleżankę lesbijkę i co z tego.....jest towarzyska, koleżeńska, uczynna i dużo lepsza niż całe stado świętobliwych, nobliwych cnotek...... tyle.
Pozdrawiam grubaska....... ja tez mam swoje kiliogramy.....