Jaka tam ruina--kiedy w rodzinie jest 3 samochody , cztery telefony, kiedy wyrzucamy do smietnika 1/3 zywności, kiedy na kościół (niektorzy ) -oddaja polowe swojej emerytury, kiedy nikt nie chodzi głodny i bosy, kiedy w Krakowie do zamieszkania jest 40domow i pięc tys mieszkań (czekaja na własciciela). Jesli to ma byc ruina to oby tak było-zawsze!!