Masz rację @gauss, nie tylko warto ale trzeba czytać różzne media i zrumieć co, gdzie jest niedopowoedziane, ukryte, przejaskrawione itd. a moż sam sobie odpowiesz chociaż na twoje pierwsze i podstawowe pytanie! Po pierwsze, czytając chciażby tylko ten artykuł uważnie, dowiedziałbyś się, że inwestor rozpoczynając inwestycję na gruncie państwowym miał niezbędne podstawy i zgody na inwestycję, a dopiero potem pan "starosta" zawładną działką. Czy do końca w zgodzie z prawem nie wiem, ale dziwne, że ta działka spodobała mu się dopiero jak na niej ktoś zaczął inwestować, a wtedy pan "starosta" postaowił se państwową działką wziąć pod swoje skrzydła i choć działką jest nadal państwową, za pieniądze podatnika postawił se na niej płota - a co, kto tu "żondzi"... i tak dobry pan, że muru granicznego tam nie postawił?!

Na temat czerpania korzyści nie chcę snuć domysłów, ale same się one nasuwają... i nie wyjeżdżaj znowu z jakimiś bzdurami jak chociażby o niepłaceniu podaków itp, a spójrz wcześniej chociażby na to :

"W 2019 roku spółka wpłaciła 623,9 mln złotych podatku CIThttps://biznes.interia.pl/gospodarka/news-pko-bank(...)