Nie twierdzę, że nasi pisowscy radni powinni zrobić to co Zbyszek Zero czyli wziąć sznur i poszukać jakiejś niełamliwej gałęzi ponieważ nie mają w tej kaczej partii nic do powiedzienia, ale słowo przepraszam jednak by się przydało. Takich prymitywnych kryteriów to pewnie nawet w Korei Pólnocnej nie ma. Tak nie postępuje rząd państwowy tylko prywatna sekta.