W sumie w sklepach SPOŁEM tylko można ukraść pierosy i wódkę, ponieważ na pułkach znajduje sie mało produktów taka słaba kondycja tych sklepów. Mając sklpey w tak dobrych lokalizacjach taka bieda w nich tak własnie wygląda zarzadzanie nimi. Przykladem są delikatesy, któredobrze sobie radzą.