DYSKUSJE - ZGŁOŚ WPIS NA FORUM
Polityka » Macierewicz - kim jest naprawdę?

Czy to już, powtórka z historii?

"...

I uśmiechnął się jak słońce

dobroczyńca nasz i wódz

on, co troszczy się bez końca

jak urządzić polski lud.

Wreszcie znalazł rozwiązanie

mądre, trafne oraz tanie:

choć nie będzie raju w kraju

wkrótce wszyscy będziem w raju!

 

 

Akt II

Rzecz dzieje się na balu w KC.

Piosenka konkubiny wezyra

 Jaki śmieszny jest Gnom

jaki mały jest Gnom

jaki jest ten nasz Gnom maciupeńki.

Chociaż buzię ma złą

lecz pozory to są

on po prostu jak ptaszek je z ręki.

 

I pomyśleć, że był czas

że taki ktoś mógł przerażać nas.

Ach, to po prostu nie do wiary!

 

Jaki śmieszny jest Gnom

kiedy buzię ma złą

i z wściekłości aż tupie nóżkami!

Kiedy krzyczy: „To gwałt!

Na cóż wam tyle aut?”

i porządek chce robić z gangami.

 

I pomyśleć, że był czas

gdy taki ktoś mógł obrażać nas.

Ach, to po prostu nieporozumienie!

 

Jaki stary jest Gnom

jak rączyny mu drżą

gdy nas starczym zanudza bredzeniem.

On mnie wzrusza do łez

ach, nie mówcie, jak jest

niechaj żyje staruszek złudzeniem.

 

I pomyśleć, że był czas

gdy taki ktoś był przywódcą mas.

Ten naród jest potwornie głupi!

 

Czy w ogóle jest Gnom?

Czy pozory to są

Czy to nie jest po prostu nasz wymysł?

Wydmę wargi i — dmuch!

Rozwiał się niby duch.

Tylko siebie dokoła widzimy.

 

I pomyśleć, że taki długi czas

za rzeczywistość brał go każdy z nas!

Potężna jest sugestii siła!

 

Gnom się rozwiał jak dym

do cholery więc z nim!

Niechaj szampan zaszumi nam w głowie!

Niech wesoły grzmi gwar

niechaj rusza rząd par.

Poloneza czas zacząć, panowie!

Duet

(na melodię Laura i Filon)

 Gnom

 Jakże tu duszno, jakże tu szumno

lecz, cyt, coś klaszcze z daleka.

Pod umówioną wczora kolumną

pewnie to Zenon mnie czeka.

 

(Wybiega z balu na dziedziniec.)

 

Witaj, Zenonie, druhu mój wierny

witaj i ze mną wraz biadaj!

Gdzie spojrzeć, wszędzie burdel niezmierny

a partia wprost się rozpada.

 

Plenią się wokół szaje i gangi

rewizjoniści i Mijal

rozłamem grozi grupa Katangi

a Mieciek szablą wywija.

 

Jak się z tym wszystkim można uporać

gdy wokół czai się zdrada

Zenonie, znawco Norwida, poradź

cóż mi uczynić wypada?

 

Zenon

Drogi Wiesławie, próżny ambaras

właśnie czytając Norwida

świetną maksymęm u niego znalazł:

Gdy źle się dzieje, bij Żyda!

..."

http://literat.ug.edu.pl/szpot/targ.htm

 

Minimum 1 słowo.
Uwaga:
Zgłoszenie trafi do moderatora, który podejmie ostateczną decyzję o usunięciu wpisu lub jego pozostawieniu.
DYSKUSJE
TWOJE KONTO
  • Zaloguj się aby uzyskać dostęp do konta
PYTANIA, PROBLEMY, SUGESTIE
13 493 44 44
REKLAMA