Jeden rabin do drugiego mówi - chwała bogu że boga nie ma, bo gdyby nie daj boże bóg był to niech nas ręka boska broni - tyle stary żydowski żarcik. Co z tego wynika. W zasadzie nie wierzy w boga, a w jedym zdaniu kilkakrotnie odwołuje się do niego. Czytając komentarze jestem zasmucony poziomem edukacji w naszym kraju, komunizm odcisnął swoje piętno. Mieniący się ateistami sa podobni do ludzi pierwotnych którzy zobaczyliby zwyczajne dzisiaj koło samochodowe. Widząc je napompowane myślą, że to to samo, co przebite z wypuszczonym powietrzem, wyglądają tak samo, a przecież to bez powietrza i siły sprawczej, czyli ciśnienia jst bezużyteczne. To bardzo daleko idace uproszczenie, ale czlowiek jakiego postrzegamy dostępnymi nam zmysłami jest tylko bezużytecznym trupem. Dlaczego więc żyje zanim zostanie tym trupem? Panie i Panowie mieniący się ateistami, proponuję postudiowanie mechaniki kwantowej która coraz bardziej zbliża się do religii, proponuję postudiowanie Platona. Celowo podaje taką kolejność, ponieważ mechanika kwantowa zbliża się do rozumowanie Platona. Czy Arystoteles, przecież nowocześniejszy, miający inne zdanie, miał rację ? Zły pieniądz wypiera dobry pieniądz, idee podobnie. Streszczam się, bo tu nie miejsce na szersze dyskusje. Szkoda że wiele osób przez błędy wszystkich religii którymi zarządzają LUDZIE, nie dostrzegają istnienia BOGA i nie rozumieją czym jest BÓG, to nie dziadek siedzący na obokach. Na początek poczytajcie: Anthony de Mello - Szukaj boga we wszystkim. Pozdrawiam