Bóg jest klasyczną zapchajdziurą niewiedzy. Tok myślowy religiantów jest niespójny logicznie. Zakładają, że wszystko kiedyś powstałoi była ku temu przyczyna, ale ich boga to jakoś nie dotyczy, wziął się znikąd.Wiara jest kpiną z umysłu. Nowotworem, który beszcześci logikęna rzecz wyimaginowanych pragnień, nie mających odniesienia w rzeczywistości.Dotyka jednostki prymitywne. Mające na wspak z rozumem.Bo, jak można w XXI wieku wierzyć biblijnym opowieściom stworzonymdla prymitywnych społeczeństw, dla których na wszelkie "cuda" typu pioruny, tęcze, itp.jedynym wytłumaczeniem był jakiś bóg siedzący w niebie. Dodatkiem są dogmatytworzone przez kościelnych szamanów (dogmat, w skrócie g-wno prawda).Jak się ma 5 lat to można wierzyć w różne bajki,ale z czasem wiedzy przybywa i wiara w bajki się urywa.Jedynym celem gromady bajarzy jest powiększanie stada naiwnych baranówpoprzez wciskanie towaru pod nazwą życie wieczne, towaru, którego niktnigdy nie widział i nie zobaczy. Niestety, nawet galaktyki, słońca, planetynie są wieczne!Amen.