A może zorganizować spotkanie (kiedy już będzie można się spotykać) i zaprosić na nie któregoś ze świątobliwych? Celem dyskusji. Ciekawe jakby zareagował na fakty: zbrodnie kościoła na przestrzeni wieków, przekłamywanie "świętych pism" (tu przypomnę o usunięciu przez katoli 2 przykazania z dekalogu mówiącego o tym iż bóg zabrania czynienia obrazów), itp?