Ja cieszę się że segregujemy odpady, że zaczynamy dbać o środowisko. Mniej zadowolona jestem z ceny jaką mieszkańcy płacą za wywóz wszelkich odpadów. Natomiast nie bardzo rozumiem, że miasto nie może "namierzyć" tych, którzy odpadów nie oddają i właściwie nie wiadomo co z nimi robią. Przecież nawet pracownicy jeżdżący po odbiór odpadów wiedzą doskonale z których prywatnych posesji nigdy nie odbierali żadnych odpadów, a dom tętni życiem. Samochody stoją przed domem, trawniki wykoszone, kwiaty kwitną, latem gril się pali - natomiast odpadów ani segregowanych , ani zmieszanych przez całe lata nikt nie oddawał. Po prostu trzeba to zauważyć.