Mieszkajac dawno w Polsce odiedzilem tenpark kilkakrotnie ale nie z wlasnej woli.
Komunikacja Krosna z tym miejscem nie istniala a milicja zamiast rozrabiakow palowac,wywozila delikwenta do Debiny by sie do Krosna spowrotem przespacerowal.
Bylo to dla zdrowia i poprawy kondycji przydatne bardzo.