Bardzo dobrze, że powstają mieszkania, a nie kolejny kościół, bo tych jest faktycznie w Krośnie wystarczająca ilość. Chodzę na Msze św. do różnych kościołów i tłumów nie ma ( dla wyjaśnienia - tak chodzę, bo szukam kazania idealnego :), a nie łopatologii jak dla średnioweicznego ludu) . Ale to nie znaczy, że kościoły nie są w ogóle potrzebne, jest wielu ludzi, którzy ich potrzebują i potrzebują rozmowy i kontaktu z księżmi, uszanujmy ich.