Ekologiczniej to raczej opalanie gazem. Tym spalaniem drewna to można się samemu przekonać jak jest - wieczorem świata nie widać takie zadymienie okolicy. Można nazwać ekolodicznie bo zapach spalonego drewna to napewno sie unosi.
Co dopiero bedzie jak spalarnie śmieci tam uruchomią ( to dopiero będzie ekologiczny zapach) który wszystkich żuci na kolana.
Niedawno czytałem że Przemyśl uruchomił kotłownię opalaną gazem. Dziwne żę nikt tam na pomysł z drewnem nie wpadł -widocznie tartaków nikt tam nie ma.