oj, zgadzam się - sytuacje rano pod szkołą bywają męczące, ale osobiście staram się trochę wyluzować i podchodzić do tego na spokojnie. Fakt, zgadzam się, że dzisiejsze dzieci są zbyt mało samodzielne. Rodzice za dużo za nie robią, to prawda. I jest część dzieci, która na spokojnie mogłaby przychodzic pieszo... Ale w sumie, nie wiemy, czy rodzic, który właśnie przywiózł pod szkołę dziecko, przywiózł je dlatego, że mają daleko... czy dlatego, ze dziecku nie chce się chodzić. A może dlaczego, że rodzic nie widzi nic złego w tym, że przywozi dziecko. Powiem szczerze, że bardziej od ilości samochodów, denerwują mnie dzieci wysiadające z auta wprost na ulice. No, jak tak można? To nie jest bezpieczne...
--------------------------------------zapytaj mnie o https://www.malyinzynier.pl/programowanie-dla-dzie(...)