Czy Jego Magnificencja zmienił się rolami ze słynnym jasnowidzem z Człuchowa, że wieszczy, iż świat nie będzie już taki sam? Ludzkość przeszła już wiele pandemii, o wiele bardziej śmiertelnych i żadna nie zmieniła świata w jakiś nowy twór. To co - to wirus jeden z tysięcy, choroba - cięższa od niektórych i lżejsza od jeszcze innych, czy jakiś byt transcendentny? Oj, bo niektórzy się zgorszą, że odchodzą tu jakieś teorie spiskowe.... bo jak niby wirus, zwykła zwykłość w dziejach człowieka, miałby magiczną moc zmiany świata...