Jako były absolwent PWSZ powiem tylko tyle, że jest to stracony czas... chyba, że nie wiesz co z sobą zrobić i chcesz być na garnuchu rodziców jeszcze przez te 3.5 roku pod pretekstem "studiowania i zdobywania wiedzy". Dzisiaj pracując 10 lat w zawodzie nikogo nie obchodzi czy robiłeś PWSZ, AGH czy inny ABC, liczą się umiejętności i doświadczenie, o których wykładowcy na tym tworze nie mają bladego pojęcia.