W jaki sposób MKS chce dobrze funkcjonować skoro:
1. Na niemal każdy przystanek ma wjazd prywatny przewoźnik (mający niższe ceny biletów), który zgarnia MKS-owi klientów ?
2. Co chwilę mamy zmiany rozkładu jazdy ?
3. Co chwilę mamy obniżki / podwyżki cen biletów ?
4. Coraz mniej młodych osób / pracujących jeździ samochodem a tylko coraz więcej emerytów autobusem ?
Czy robi tam ktoś jakiekolwiek analizy opłacalności ? Rentowności danej linii ?
Symulacji wyniku finansowego przy takiej a takiej cenie biletu / obłożeniu kursu ?
Rzeszów - MPK funkcjonujące bardzo dobrze, ceny biletów wyższe a jakoś kursów pełno, no ale nie widać tam, by jakiś prywatny bus się zatrzymywał na miejskim przystanku... Wjazd do dworca i tyle...
Kraków - to samo... Linii i kursów setki, wszystko zapchane, że szok... A jak któryś busik się zatrzyma to mandat taki, że wypłaty nie ma...
Czyli miasto od pon to pt umrze o godzinie 17, w sobotę od 14 a w niedzielę zgon total