pani elżbieto. Ja zawsze ciężko przechodziłam grypę, od 8 lat regularnie się szczepię i nie choruję. Oczywiście każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy, ale jeżeli są one szkodliwe i mogą siać zamęt w mózgach dzieci to trzeba je prostować i pozwolę sobie to uczynić. Ruch atyszczepionkowców to bezdenna głupota połączona ze średniowiecznym prymitywizmem. Nie chcesz to się nie szczep, ale nie pisz, że to dobre. Najgorzej jak ignorantom wydaje się, że są mądrzejsi od lekarzy i naukowcow.