Wypowiem się jako człowiek który wyszedł wczoraj po miesiącu siedzenia bo złapałem pod koniec lipca, objawy? Ból mięśni, głowy, temp. 37,5 , lekki kaszel czas choroby? 3-4 dni, co było najgorsze? Miesiąc przyjezdzala policja na kontrolę czy nie ucieklem, nikt mi nic nie przepisał, zazywalem leki bez recepty, cztery wymazy + , potem wymaz + ,potem - i - , na początku fajnie po miesiącu totalne wkurw.... , co o tym sądzę po tej hmm chorobie, może mi się udało nie wiem, ale wiem jedno nie wierze ze to wszystko co się dzieje z tym korona wirusem jest normalne, pewnie Endrju masz trochę racji, wiem ze żyjemy w czasach gdzie nie ma sensu wojna bo po co, steruja nami jak pokornymi barankami , acha dane portalu z sanepidu to trochę pić na wodę