Daltonista? Nie odróżnia czarnego humoru od brunatnego? A zresztą,skoro zapisał się do dziadka mizogina promującego społeczny darwinizm,to czego się spodziewać? Żadne garnitury,krawaty i chwilowo wyborczo przyrządzony liberalizm( który w innym kontekście może być ok a przynajmniej do dyskusji) tego nie przykryją. Natomiast zapisujące się tam dziewczyny,chyba nie rozumieją po polsku....albo nie maja instynktu samozachowawczego.Marzy wam się Kinder-Kuche-Kirche???