@Endrju89 tak się dzieje we wszystkich Polskich mniejszych miastach. Krosno na tle tych mniejszych miast radzi sobie bardzo dobrze. Dla przykładu w Krośnie jest tyle miejsc pracy co w takim Jaśle i Sanoku razem.
Niestety to wina systemu i zarządzania Polską. Trzeba podziękować władzy która ustawą w 1998r o zmianie ilości województw jeszcze bardziej podzieliła Polskę na biedną i bogatą. Miał być zrównoważony rozwój. Niestety jak widać dba się o duże metropolie lub miasta wojewódzkie bo tam trafia najwięcej pieniędzy. Zapomina się o mneijszych miastach.
Dobrze że przynajmniej Krosno wykorzystuje efektywnie środki unjne, dotacje itp. Widać to po przebudowe chociażby krajowej 28 czy niedawno oddanych basenów, przebudowie dworca, budowie RCKP. Niestety na Podkarpacie trafiają ochłapy przesiane przez sito w Rzeszowie. Taka jest prawda. Pamiętam jak NAS straszyli że Rzeszów musi się rozwijać bo Lubelskie i Krakowskie przejmie województwo Podkarpackie.
Ciągnie się to latami, niestety kosztem całego województwa rozwija się tylko Rzeszów. Nad tym się trzeba zostanowić. To jest problem mentalny naszego regionu i władzy w Rzeszowie. Zauważcie nawet nie potrafią przez 20 lat zainwestować w dobre połacznie koleiowe do największej atrakcji turystycznej regionu czyli Bieszczad. Krosno samo musi walczyć o łacznicę czy rozbudowę lini kolejowej.
Ludzie młodzi wyjeżdzają za granicę z całej Polski również z Warszawy czy Krakowa. Nie ma reguły. Polska jest chorym krajem coraz mniej sprzyjającym młodym przedsiębiorcom. Niestety uzależnia się młodych od benefitów w postaci 500+ i innych dodatków. A wystarczy nie zabierać prawie połowy wynagrodzenia.