2 przykłady z mojej okolicy. Teren zielony między składnicą harcerską a Domem Górnika został praktycznie w całości zalany betonem. Kiedyś jako dziecko jeździłem tam na rowerze i bawiliśmy się tam. Podobnie stało się z terenem zielonym, na którym stoi obecnie full. W Krośnie trwa okrutna betonizacja. Mieszkańcy duszą się od tego betonu, nie wysypiają się, mają zaburzenia nerwicowe. Beton to nie natura, to śmierć zadana naturze. Każdy kubik betonu więcej to więcej chorób i więcej smrodu.