Już mniejsza o to, czyja pizza jest lepsza. Tak czy owak ląduje w przewodzie pokarmowym i tak dalej. Najstraszniejsze jest to że osoby wożący takowe, pędzą ulicami miasta jak po torze wyścigowym w Monte Carlo. To tylko kwestia czasu kiedy kogoś na drodze rozpaprają. Ja rozumiem że jest ktoś głodny, ale z głodu jeszcze nikt się nie zesrał. (przepraszam)