Poscig mogl doprowadzic do tragedji.
Moze podasza o ile przekroczyl predkosc.
Pewnie o 2 kilometry a to blad predkosciomierza.
Uciekal bo wypil.
Za punktem pomiaru predkosci powinien stac policjant z kolczatka by ja urzyc wrazie potrzeby,nie na widzimisie bo jedzie 2 kilometry na szybko.
Nie zatrzymal sie do kontroli to wyslac mu mandat poczta.
chyba w Polscwjuz wszystcy sa kontrolowani i nie problem namierzyc takiego.
Policjanci tylko czychaja na takiego by sobie pojezdzic.
To nie Ameryka jeszcze ze:podejzanie zachowijacy sie osobnik opd bialym domem dostal sie pod grad kul z tego powodu.