Ostatnio byłem na foodtrackach i próbowałem kilku potraw. Powiem krótko smakowo to była porażka. Tanie żarcie z marketów tak warzywa, jak i mięso. Ohyda! Nie wiem czy ci ludzie jedli pitę w Grecji, bo to co serwowali nie ma z tym nic wspólnego. Próbowałem burgera, ale ten smak(nie dokończyłem). Nigdy więcej juz tam nie pójdę. Mam nadzieję, że rodzimi foodtrackowcy tak jak ludzie mówią robią pyszne jedzonko. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.