Nie wyobrażam sobie jak nasi włodarze mogą tak postępować z ludźmi którzy mieszkają w pobliżu TEGO DZIADOSTWA. Spalarnia może i jest ekologiczna ale dlaczego ani słowem nie mówią ile setek ton odpadów i ile tysięcy ciężarówek będzie rozjezdzało nasze krośnieńskie ulice? Gdzie tam jest dojazd? Sikorskiego? Wieniawskiego? Śmiech na sali. Wszyscy nie dojada przecież z obwodnicy. To jest katastrofa dla tej części miasta przez którą WARTOŚĆ domów i mieszkań prawdopodobnie poleci na dół. I NIE! NIE CHCE SIĘ WYPROWADZAĆ W BIESZCZADY ALBO DO JASKINI jak niektórzy piszą. Pragnę Krosna miłego do mieszkania.