Jeżeli nie przestrzegają jakiś norm zawsze możecie zglośić do odpowiednich służb, ponoć są po to :).
Co tam pył idzmy o krok dalej zbużmy wszystkie duże sklepy, centra handolwe i tym podobne bo przez to są korki na mieście i przyjeżdza więcej aut. Przez więcej aut jest większa szansa na wypadek.
Czemu ci co mieszkają koło wysypisaka nie protestują że śmierdzi im?
Ci co mieszkają koło straży że hałasują? Może straż przenieśmy gdzieś za miasto? Chyba nie zajdzie się taki który zaprotestuje.
Gdzieś w krośnie jest ponoć tartak. Z tego co kojaże z tartaku się kurzy. Czy ludzie protestują? Nie słyszałem.
Takie firmy gdzie coś nie wiem np się kopie to co mają nałożyć namiot, coś jak na boisku koło "naftówki" by się nie kurzyło?
Ludzie często piszą że kiedyś było lepiej itp. Ale kiedyś to głownie na roli się "bawili" i tam się kurzyło i jakoś nikt nie maiał problemu.