Łezka mi się w oku zakręciła..... znam osobiście Józefa Zajdla "Flecistę" jak na Białobrzegach na Niego mówili. Wychował wiele pokoleń muzyków, choć sam był samoukiem, ale miał idelny słuch muzyczny. Brawo za pomysł lokalnym działaczom..... Pan Józef przez wiele lat był "klucznikiem" w Domu Ludowym tam też można było z Nim sie spotkać i porozmawiać.