Ja też przeżyłem powódź w 1980, roku, ale wtedy nie było tyle betonu, kostki, asfaltu wszędzie, i woda miała większą swobode do zejścia. A teraz w ramach postępu, jak się buduje to od razu trzeba przewidzieć jak będzie woda płynąć i którędy. To nie jest trudne, w dobie komputerów i symulacji!!!!!A przede wszystkim tam gdzie się coś nowego buduje!!!!