No i dobrze, że omijają nasze tereny. Ja na drodze raz spotkałem się z taką kolumną jadącą z przeciwnej strony, całą drogą (nie jezdnią) i mimo iż zjechałem na pobocze drogi (DK-28) gwałtownie hamując to i tak byłem w strachu by na postoju mnie nie rozwalili. Jazda na sygnałach uprzywilejowania ale bez żadnych zasad, cała droga ich.