Po mieście chodzi na wolności kilku psycholi. Zaczepiają ludzi w ogródkach piwnych na rynku i nie tylko. Terroryzują mieszkańców. Zamyka się ich od czasu do czasu gdy komuś stanie się krzywda, następnie znowu są wypuszczani. Nietrudno wytypować agresora skoro wciąż przebywają na wolności.