Od dziś kierowcy Barbary powinni mieć na wyposażeniu w busie owczarka niemieckiego, paralizator, miotacz płomieni i po dwa granaty obronne w kieszeni typu F-1 i mogą spokojnie jeździć na trasie Kraków-Krosno.
Uwaga:
Zgłoszenie trafi do moderatora, który podejmie ostateczną decyzję o usunięciu wpisu lub jego pozostawieniu.