Piękna inicjatywa.
Według mnie ten człowiek zasługuje na ulice w godniejszej częsci miasta. Niektórym ta postać nie pasuje. Pewnie w tym czasie siedzieli cicho i przytakiwali "moznym tego świata". Płk Kukliński na swój sposób walczył z wrogiem.Nikt mi nie powie, że Rosja była kiedydolwiek przyjacielem Polski. Zawsze załatwiała własne imperialne interesy.Człowiekk naraził siebie i całą swoją rodzinę. Poniósł koszt ogromny.Zycie w ukryciu na emigracji a pożniej tragiczna smierć jego synów. Czerwone macki siegały nawet USA i ich dosiegly.
Nie jestem juz mlodym czlowiekiem. Komunizm bolesnie dotknal moja rodzine.Dzisiaj wielu mówi po co rozdrapywać przeszlość. To co, mamy o niej zapomniec i mówic,ze nic sie stało?